Dokonanie ważnego kroku

0
22

Dokonanie ważnego kroku

W pierwszym roku życia pojęcie własnego „ja” obejmuje w najlepszym razie tylko niektóre części ciała – te, które dziecko widzi i czuje najczęściej. Jest to pierwotne, ograniczone cielesne „ja”. Jego pojęcie matki jest również ogra­niczone. Niemowlę nie wie wszystkiego o jej ciele, a jeszcze mniej o jej osobo­wości, ale bardzo żywo odczuwa jej nastroje. Przede wszystkim zaś wie, kie­dy matki potrzebuje i wtedy jej poszukuje lub przywołuje ją, a jego zadowolenie zależy od tego, czy wyjdzie ona niezwłocznie naprzeciw jego potrzebie we „właściwy”, czyli oczekiwany przez niego sposób, ponieważ doń przywykło. Nawet nam, dorosłym, zdarza się narzekać, gdy musimy czekać na posiłek, gdy jest podany inaczej niż zazwyczaj, albo smakuje nie tak, jak lubimy. Dla niemowlęcia takie opóźnienia lub zmiany są po prostu tragediami, ponieważ jego świat składa się z rzeczy znanych i bez tego świat ten się rozpada. Jeśli natomiast uwierzy ono, że matka będzie zaspokajała je­go potrzeby stale we właściwy sposób, jego zainteresowanie stopniowo zacz­nie przenosić się na samą matkę, aż stanie się ona ważniejsza niż same potrze­by. Kiedy dziecko nie ma w danym momencie potrzeb cielesnych, przywołuje matkę dla towarzystwa, by się z nią bawić, śmiać się wraz z nią i gaworzyć. Czasami niemowlęta mogą tak bardzo polubić tę nową część relacji z matką, że nie chcą nawet spać. Bycie razem z nią przynosi im tyle radości, że nie zga­dzają się, by inne osoby je karmiły i zaspokajały różne potrzeby – tak bardzo brakuje mamy. Jeśli w drugiej połowie pierwszego roku życia niemowlę krzyczy, gdy matka odchodzi, nie chce być karmione przez obcą osobę i pła­cze na sam jej widok, to nie dlatego, że jest „rozpuszczone”. Oznacza to raczej, że dziecko w swoim rozwoju dokonało ważnego kroku: poznało i pokocha­ło swą matkę oraz doceniło jej wagę w swoim żydu. Zachowania te pokazują również, że niemowlę wyrobiło sobie pewne pojęcie siebie jako czegoś odręb­nego od niej.